"Patriotycznie Zakręceni Powiatu Kwidzyńskiego". Wygrał Władysław Kisieliczyn

PATRIOTYCZNIE ZAKRĘCENI POWIATU KWIDZYŃSKIEGO. SPRAWDŹ WYNIKI GŁOSOWANIA >>>

- Jestem trochę zaskoczony, ale cieszę się z tego zwycięstwa - mówi Kisieliczyn.

Pan Władysław to emeryt, ale niezwykle aktywny. Pisze wiersze o Prabutach, od czasu do czasu rzeźbi, udziela się na portalach społecznościowych, prowadzi też bloga. Lubi również wędkować.

Poezją zajmuje się od 2009 roku. To właśnie tamtego lata napisał swój pierwszy wiersz zatytułowany "Jest takie miejsce". Przygotował go z okazji "Zjazdu Ulicy Kasztanowej", czyli cyklicznych spotkań mieszkańców Prabut, które z inicjatywy pana Władysława odbywają się od 2010 roku. Niektóre ze swoich prac opublikował w wydanym w ubiegłym roku zbiorze zatytułowanym "Wokół nas". Publikacja ukazała się w formie e-booka (DO POBRANIA TUTAJ).

PATRIOTYCZNIE ZAKRĘCENI POMORZA - ZAGŁOSUJ! >>>

- Są to prace z którymi jestem uczuciowo związany. Piszę dużo, część prac trafia do szuflady, część dociera do szerszej publiczności - napisał w przedmowie.

W 2011 roku na potrzeby filmu ukazującego prabuckie zabytki, napisał wiersz "Zwiedzajcie Prabuty". Jego drugie wydanie znalazło się także na okładce kolorowanki dla dzieci wydanej przez Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne Prabuty-Riesenburg. Oprócz pisania zajmuje się też rzeźbą i metaloplastyką, ale przyznaje, że w tych dziedzinach miał już swoje "pięć minut".

Jak sam mówi, postanowił iść z duchem czasu, dlatego uaktywnił się na Facebooku i Twitterze, gdzie komentuje aktualne wydarzenia na scenie polityczniej. Tłumaczy też, że strasznie irytują go ludzie, którym nie zależy na dobru Polski, czy jego "małej ojczyzny", czyli Prabut.

- Nie lubię cwaniactwa, krętactwa, partyjniactwa, układów, oszustwa i złodziejstwa. Z tym zawsze walczę i nie jeden polityk już ode mnie za to oberwał i nie jeden zapewne oberwie - mówi.