Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomorze. Wojsko wezwie na ćwiczenia żołnierzy z rezerwy

Szymon Zięba
Najczęściej ćwiczenia organizowane są w jednostkach wojskowych i trwają od pięciu do siedmiu dni
Najczęściej ćwiczenia organizowane są w jednostkach wojskowych i trwają od pięciu do siedmiu dni Maciej Stanik/pp
Około 1,5 tysiąca rezerwistów z Pomorza powinno spodziewać się w 2016 roku powołania na obowiązkowe ćwiczenia wojskowe. Armia, która wróciła niedawno do ćwiczeń rezerwy, do sprawy podchodzi poważnie. Ci, którzy będą migali się od wezwania, mogą zostać ukarani przez sąd.

Wojskowi przypominają, że żołnierzem rezerwy jest osoba, która złożyła przysięgę wojskową, odbyła czynną służbę wojskową - zawodową, kandydacką lub przygotowawczą - i w dalszym ciągu podlega obowiązkowi służby wojskowej.

- Czyli posiada odpowiednią kategorię zdolności do służby oraz wiek do pięćdziesięciu lat w przypadku szeregowych i do sześćdziesięciu lat w przypadku podoficerów i oficerów - mówi ppłk Ryszard Storczyk, szef wydziału mobilizacji i uzupełnień Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Gdańsku.

Rezerwiści mogą zostać powołani na ćwiczenia jednodniowe, krótkotrwałe (nieprzerwanie do trzydziestu dni) i długotrwałe (nieprzerwanie do dziewięćdziesięciu dni w ciągu roku kalendarzowego). - Najczęściej ćwiczenia organizowane są w jednostkach wojskowych i trwają od pięciu do siedmiu dni - mówi ppłk Storczyk.

Tymczasem wiele osób przeniesionych do rezerwy posiada stałe zatrudnienie, pracuje na etacie lub prowadzi własną działalność gospodarczą.

Wojsko osobom na etatach zapewnia jednak odpowiednie uposażenie, uzależnione od stopnia wojskowego. Żołnierz rezerwy zatrudniony na umowę o pracę, wezwany na ćwiczenia wojskowe, otrzymuje również na czas ćwiczeń urlop bezpłatny.

- Przykładowo szeregowy rezerwy otrzymuje 81,20 zł, kapral 94,25 zł, a sierżant 100,05 zł za dzień ćwiczeń. W przypadku, gdyby żołnierz w zakładzie pracy „zarobił” przez ten okres więcej niż otrzymał uposażenia, wówczas przysługuje mu tzw. rekompensata za utracone zarobki. Różnicę tę wypłaca żołnierzowi jego urząd gminy na podstawie zaświadczeń od dowódcy jednostki, w której odbywał ćwiczenia i z zakładu pracy, w którym jest zatrudniony - mówi ppłk Ryszard Storczyk.

Jednak dużo bardziej skomplikowaną, a zarazem mniej korzystną, sytuację mają np. właściciele firm i innych działalności gospodarczych.

- Osoby prowadzące własną działalność muszą w tym przypadku opierać się o przepisy podatkowo-skarbowe. Jednakże po przedstawieniu zaświadczeń od dowódcy jednostki oraz z urzędu skarbowego mogą oni również występować o rekompensaty. Należy jednak pamiętać, że wysokość rekompensaty jest ograniczona prawem i wynosi maksymalnie 1/21 dwuipółkrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, którego wysokość ogłasza prezes GUS - tłumaczy ppłk Storczyk.

Zgodnie z prawem każdy, kto otrzyma wezwanie na ćwiczenia wojskowe, ma obowiązek się na nie stawić. Jest jednak możliwość odwołania się, głównie ze względów na sprawy rodzinne, na przykład opiekę nad członkiem rodziny, samotne wychowywanie dzieci lub sprawy zdrowotne - chorobę czy na przykład pobyt w szpitalu.

- W przypadku, gdy żołnierz rezerwy nie stawi się na ćwiczenia wojskowe bez podania uzasadnionej przyczyny, wówczas kierowany jest wniosek do sądu o jego ukaranie - zaznaczają gdańscy wojskowi.

Co ważne, większość żołnierzy rezerwy z terenu Pomorskiego posiada przydziały mobilizacyjne do jednostek znajdujących się na terenie województwa, dlatego też nie będą oni musieli pokonywać znacznych odległości, aby stawić się w macierzystej jednostce wojskowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto