Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Speedway Best Pairs Cup. Polacy są skazani na sukces!

Tomasz Czarnecki
28 marca Tomasz Gollob z Adrianem Miedzińskim zainaugurują nowy sezon żużlowy podczas imprezy w Toruniu
28 marca Tomasz Gollob z Adrianem Miedzińskim zainaugurują nowy sezon żużlowy podczas imprezy w Toruniu Fot. eurosport
Siedem drużyn narodowych, trzy turnieje i Polska jako jeden z głównych faworytów nawet do złotego medalu - tak zapowiadają się tegoroczne zmagania w Speedway Best Pairs Cup uchodzących za nieoficjalne mistrzostwa świata par na żużlu.

Speedway Best Pairs Cup. Polacy są skazani na sukces!

Pierwsze zawody cyklu Speedway Best Pairs Cup staną się niejako tegoroczną inauguracją rywalizacji na czarnym torze na wysokim poziomie. Już 28 marca przedstawicieli Australii, Danii, Łotwy, Niemiec Rosji, Polski i Szwecji gościć będzie zdaniem wielu ekspertów najwspanialsza żużlowa arena na świecie - stadion w Toruniu. Po ponad miesięcznej przerwie, 10 maja specjaliści od jazdy w lewo wystartują w niemieckim Landshut, a zmagania zakończą zawody w szwedzkiej Eskilstunie: 23 maja. Za każdym razem widzowie obejrzą 21 pojedynków fazy zasadniczej, baraż o finał i finał.

Obronić tytuł
Trener naszej kadry Marek Cieślak doszedł do wniosku, że zwycięskiej drużyny się nie zmienia i Polska w Toruniu wystartuje w składzie Tomasz Gollob - Adrian Miedziński, czyli duet, który rok temu nie miał sobie równych. Rezerwowym będzie Patryk Dudek. - Nie powołałem Jarosława Hampela, ponieważ zawodnik tego kalibru nie może być rezerwowym - nie zasługuje na to - tłumaczy Marek Cieślak.

Polacy i w tym roku będą należeć do faworytów, ale rywale również ostrzą sobie zęby na sukces. Szczególnie groźni mogą być Duńczycy z doskonałą parą: Nicki Pedersen, Niels Kristian Iversen, Szwedzi (Andreas Jonsson, Antonio Lindbaeck) oraz Australijczycy (Chris Holder, Darcy Ward). Nie można lekceważyć także Rosjan (byli drudzy w 2013 roku). Przeżywający ostatnio lepsze i gorsze chwile Emil Sajfutdinow to wciąż jeden z najlepszych żużlowców na świecie, a wsparcie widowiskowo jeżdżącego Grigorija Łaguty może okazać się wcale niemałe. Bilety kosztują od od 39 do 280 zł. Transmisje przeprowadzi Eurosport.

Grand Prix bez Golloba
Oczywiście Speedway Best Pairs Cup to nie jedyna wielka impreza, na którą czekają fani czarnego sportu. Bardzo pozytywną informację stanowi fakt, że tymczasowo zażegnano konflikt między organizatorami Grand Prix (mistrzostwa świata) a Indywidualnych Mistrzostw Europy i zezwolono na udział zawodnikom chcącym brać udział w obu cyklach.

Cykl Grand Prix rusza 5. kwietnia w nowozelandzkim Auckland. Zawodnicy wystartują w 12 zawodach. Trzy z nich odbędą się w Polsce: w Bydgoszczy (26. kwietnia), Gorzowie Wielkopolskim (30. sierpnia) oraz finałowe w Toruniu (11. października). Wśród startujący zabraknie niestety Tomasza Golloba, który chce się bardziej skupić na nieco innych zajęciach i wspomnianego Sajfutdinowa (kłopoty finansowe).

Faworytami do sukcesu powinni być obrońca tytułu Tai Woffindem (Wielka Brytania), Jarosław Hampel oraz plejada Duńczyków i Australijczyków z odpowiednio Pedersem i Holderem na czele. Na pewno ostatniego słowa nie powiedział jeszcze na torze weteran - Amerykanin Greg Hancock, a sensację może sprawić choćby Słoweniec Matej Zagar. Polaków obok Hampela reprezentować będzie również Krzysztof Kasprzak, bardzo prawdopodobne, że na poszczególne turnieje inni nasi zawodnicy otrzymają "dzikie karty".

Wygrać jeden turniej
Na laury liczymy również w Drużynowych Mistrzostwach Świata. Tym bardziej że Polacy jako gospodarze turnieju finałowego nie muszą się przejmować ani rundą kwalifikacyjną (5. lipca w Terenzano z udziałem Włoch, Rosji, Słowenii i Węgier), ani też półfinałami (26. lipca w King's Lynn - Wielka Brytania, Australia, USA, zwycięzca rundy kwalifikacyjnej i 29. lipca w Vastervik - Szwecja, Dania, Czechy, Łotwa). Biało-czerwoni by zostać najlepszą drużyną muszą wygrać tylko jeden turniej: 2 sierpnia w Bydgoszczy.

Na pierwszy turniej Indywidualnych Mistrzostw Europy poczekamy aż do 6. lipca (niemieckie Guestrow). Potem zawodnicy wystartują jeszcze w trzech zawodach. Także w tym cyklu polscy kibice będą mogli dopingować swoich zawodników - start zapowiadają między innymi Hampel i Gollob.

Punktacja w poszczególnych biegach każdego turnieju będzie wyglądała nieco inaczej niż tradycyjnie.

Aby uniknąć wyścigów remisowych, zwycięzca wywalczy dla swojego teamy cztery punkty, żużlowiec, który zajmie drugie miejsce - trzy punkty, przedostatni na mecie przywiezie dwa oczka, a najgorszy zawodnik nie wzbogaci w ogóle dorobku drużyny. Po rozegraniu 21 biegów, drużyna z największą liczbą punktów awansuje bezpośrednio do finału, a drugi i trzeci team rundy zasadniczej powalczy w barażu o możliwość rywalizacji w decydującej rozgrywce.

Po każdych zawodach pary otrzymają punkty za zajęte miejsca klasyfikacji końcowej danego turnieju:


1. miejsce - 10 pkt
2. miejsce - 8 pkt
3. miejsce - 6 pkt
4. miejsce - 4 pkt
5. miejsce - 3 pkt
6. miejsce - 2 pkt
7. miejsce - 1 pkt

Zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie:
Speedway Best Pairs Cup – wygraj podwójne bilety!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto