Remont ulicy Ogarnej w Gdańsku martwi mieszkańców
Te związane są ze stanem piwnic, znajdujących się w samym sercu Śródmieścia. Podziemne pomieszczenia mają się fatalnie w okolicy ul. Ogarnej, a remont tego odcinka dodatkowo niepokoi mieszkańców, którzy co jakiś czas pytają miasta: czy piwnice wytrzymają? Takie pytanie stawia również radny Prawa i Sprawiedliwości, Przemysław Majewski. Od 12 grudnia organizacja ruchu na ulicy Ogarnej ulegnie sporym zmianom.
Wtedy to skrzyżowanie ulic Słodowników, Ogarnej oraz Ławniczej będzie udostępnione, a zamknięte zostaną odcinek od ul. Zbytki do Słodowników oraz skrzyżowanie Kotwiczników i Powroźniczej. Ulica Słodowników będzie służyć jako dojazd do okolicznych kamienic. Ruch będzie więc nasilony ze względu także na to, że w tym miejscu jest poczta, do której dojeżdżają przecież samochody dostawcze. Pytania dotyczące rozpadających się piwnic w tym rejonie ponownie wybrzmiewa.
- W sprawie podziemnych piwnic, które są w fatalnym stanie i grożą katastrofą budowlaną w sercu Śródmieścia interweniowałem od lat. Niestety, władze miasta nadal ich nie zasypały i nie zabezpieczyły. Czy wytrzymają ruch aut dostawczych poczty i mieszkańców? - pyta radny Przemysław Majewski i wskazuje na interpelację, jaką złożył w lipcu.
Tak, w lipcu, bo już wtedy mieszkańcy apelowali, że sytuacja jest dość niepokojąca.
Odpowiedź miasta na pytania radnego brzmiała następująco:
- W dalszym ciągu toczy się postępowanie odwoławcze od decyzji pozwolenia na budowę wniesionej przez jednego ze współwłaścicieli działki nr 462 obr. 89, o czym został Pan poinformowany w odpowiedzi na poprzednią interpelację w tej sprawie - odpowiadała w sierpniu prezydent Aleksandra Dulkiewicz.
- W dzielnicy Śródmieście na chwilę obecną została zakończona inwentaryzacja lokali mieszkalnych w budynkach gminnych.
Niemniej jednak do końca bieżącego roku planowane jest wykonanie inwentaryzacji całych brył budynków, w tym części wspólnych - dodaje.
Problematyczny remont
Najpierw związane ze zgodą ze strony wojewódzkiego konserwatora zabytków Igora Strzoka, później w trakcie prac odnaleziono fragmenty zabytkowej kamienicy i remont trzeba było na jakiś czas wstrzymać. Różne czynniki wpłynęły na to, że to już nie drugi kwartał 2023, ale 2024 rok wskazywany jest jako finalizacja inwestycji. Pojawienie się problemu piwnic może i niepokoi mieszkańców, ale jeszcze bardziej może trapić urzędników.
Bo jeśli faktycznie sytuacja zagraża okolicznym kamienicom i ich mieszkańcom, nie będzie to już nawet wiosna 2024 roku. Sprawa może więc skomplikować się jeszcze bardziej.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?