149 km/h w terenie zabudowanym! 23-latkowi z Kwidzyna zatrzymano prawo jazdy, a do sądu trafił wniosek o ukaranie. To nie jedyny przypadek

W środę, 29 maja, około godz. 23:00 kierowca BMW przejechał ulicą Polną w Kwidzynie z prędkością 149 km/h, to o 99 km/h szybciej, niż pozwalają na to przepisy. 23-letniemu mieszkańcowi miasta za jazdę z taką prędkością w terenie zabudowanym zatrzymano prawo jazdy i skierowano wniosek do sądu o ukaranie mężczyzny.

Jednak to nie jedyny kierowca, który złamał przepisy. W czwartek (30 maja) 61-letni mieszkaniec Prabut przekroczył dozwoloną prędkość przejeżdżając przez Rakowiec - w terenie zabudowanym jechał z prędkością 118 km/h. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w kwocie 2 tys. złotych, 14 punktami karnymi i zatrzymane zostało mu prawo jazdy na okres trzech miesięcy.

- Takie zachowanie stanowi zagrożenie na drodze, na które nie ma i nie będzie przyzwolenia. Kierowcy są jednym z ogniw w zapewnieniu bezpieczeństwa na drodze. Wsiadając za kierownicę, są zobligowani do przestrzegania przepisów, a ich sposób jazdy nie może zagrażać innym uczestnikom ruchu. Niestety, pomimo licznych apeli o odpowiedzialność, jazdę zgodną z przepisami ruchu drogowego, a także informacji o konsekwencjach łamania tych przepisów, w dalszym ciągu odnotowujemy przypadki osób, do których żadne ostrzeżenia nie docierają - ifnformuje asp. Anna Filar, oficer prasowy KPP Kwidzyn.

- Wobec takich kierowców, policjanci kwidzyńskiej drogówki reagują bardzo stanowczo, nie dając przyzwolenia na taką jazdę. Podczas prowadzonych kontroli, mundurowi zwracają szczególną uwagę na prędkość, z jaką kierowcy prowadzą pojazdy, czy mają uprawnienia do kierowania oraz w jakim stanie wsiedli za kółko. Każda wątpliwość jest przez funkcjonariuszy weryfikowana, a nieodpowiedzialny kierowca eliminowany z ruchu.