MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Czy to znów robota podpalacza?

Arkadiusz Kosiński
Archiwum naszemiasto.pl
Nie można wykluczyć, że to właśnie podpalenie było przyczyną pożaru, który 1 grudnia wieczorem strawił jedną z altanek na terenie ogródków działkowych pomiędzy Sanatorium a osiedlem domków jednorodzinnych przy ul. Chodkiewicza.

- Działania strażaków polegały na podaniu dwóch prądów wody na palącą się altanę oraz pracach rozbiórkowych budynku i przeszukaniu pogorzeliska - relacjonuje kpt. Jan Chodukiewicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kwidzynie.

Ogień pojawił się tuż przed godz. 21. W momencie, gdy strażacy dojeżdżali na miejsce pożaru, eksplodowała znajdująca się w altance butla gazowa.

- Najprawdopodobniej przyczyną pożaru było podpalenie - twierdzi Chodukiewicz.

Czytaj również:Zatrzymano podpalacza prabuckich altanek

Kilka miesięcy temu, prabuccy funkcjonariusze zatrzymali już jednego podpalacza. W czerwcu ujęli 20-latka, który w ciągu pół roku podpalił 5 altanek działkowych. Wówczas straty oszacowano na 30 tys. zł.

Tym razem straty wyceniono zaledwie na 2 tys. zł, jednak jeśli podpalacza nie uda się szybko złapać, sytuacja może się powtórzyć. Wówczas spowodowane przez niego kolejne straty, będą dotkliwsze.

Codziennie rano najświeższe informacje z Kwidzyna i Prabut prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na prabuty.naszemiasto.pl Nasze Miasto