Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Minął weekend: Mecz na szczycie dla mistrzów Polski

Piotr Wiśniewsi
Przemek Świderski
To był udany weekend dla pomorskich koszykarzy. Rozpoczął się on od zwycięstwa we Włocławku Trefla Sopot. W niedzielę z kolei w Gdyni mierzył się mistrz Polski z niepokonaną w tym sezonie Energą Czarni. Po dramatycznym spotkaniu Asseco wygrało 76:73. Prestiżowy mecz przegrały z kolei zawodniczki Lotosu Gdynia, które na własnym parkiecie uległy wicemistrzyniom kraju. Z powodu złych warunków atmosferycznych odwołano zaplanowaną na weekend kolejkę piłkarskiej ekstraklasy.

Piłka nożna
Zimowa aura uniemożliwiła rozegranie w weekend 16. kolejki ekstraklasy. W praktyce to oznacza, iż piłkarze Arki oraz Lechii w tym roku na boiskach już się nie pojawią. Arka miała rozegrać prestiżowy mecz z Wisłą, natomiast Lechia w Chorzowie z Ruchem. Rundę jesienną żółto-niebiescy kończą więc na przedostatnim miejscu. Gdańszczanie z kolei przezimują o dziewięć lokat wyżej. Nie ma co ukrywać, że więcej powodów do zadowolenia mają biało-zieloni. Zresztą sam opiekun gdynian przyznał, iż czuje niedosyt z powodu odwołania starcia z Białą Gwiazdą.
Dariusz Pasieka: Byliśmy gotowi do gry!

Koszykówka

Pierwszą porażkę w rozgrywkach Tauron Basket Ligi poniosła Energa Czarni Słupsk. Zwycięska passa słupszczan skończyła się Gdyni, a ich pogromcą był mistrz Polski. Starcie Asseco Prokomu z liderem rozgrywek nie zawiodło oczekiwań kibiców i dostarczyło wielu emocji. Goście potwierdzili w tym spotkaniu wysoką dyspozycję z poprzednich pojedynków i wysoko zawiesili poprzeczkę gospodarzom. Podopieczni trenera Pacesasa zwycięstwo „wyszarpali” rywalom w czwartej kwarcie. Kluczową dla losu spotkania akcją popisał się Hrycaniuk, który świetnie wypatrzył Daniela Ewinga.

Asseco Prokom - Energa 76:73 (15:24, 17:12, 20:21, 24:16)

Punkty: Giddens 16, Ewing 15, Varda 10 dla Asseco Prokomu – Bennerman 20, Białek 15, Blassingame 15 dla Energi Czarnych.
Mecz na szczycie dla Asseco Prokomu

Bardzo dobrze spisał się w piątkowy wieczór Trefl Sopot, który pokonał we Włocławku Anwil – 84:79. Goście mimo braku w składzie Ceranicia od początku starcia zaskoczyli gospodarzy szybką i skuteczną koszykówką. Włocławianie nie potrafili znaleźć recepty na taką grę Trefla. Do zwycięstwa sopocian poprowadził Filip Dylewicz i Slobodna Ljubotina. Pierwszy rzucił 24, a drugi 15 punktów.

Anwil Włocławek - Trefl Sopot 79:84 (19:27, 19:14, 15:17, 26:26)

Punkty: Miller 15, Berisha 14, Thompson 13 dla Anwilu – Dylewicz 24, Ljubotina 15, Waczyński 15.
Hala Mistrzów zdobyta przez sopocki Trefl!

Pewne zwycięstwo w Kołobrzegu odnieśli Farmaceuci ze Starogardu Gdańskiego. Polpharma świetnie spisuje się pod wodzą trenera Sretenovicia. Z nim na ławce wygrali sześć z siedmiu spotkań, wliczając Puchar Polski.

Kotwica Kołobrzeg – Polpharma Starogard Gdański 67:81 (10:28, 15:16, 12:16, 30:21)

Punkty: Scott 28, Zabłocki 15, Harris 9 dla Kotwicy – Hicks 15, Chanas 14, Cielebąk 13 dla Polpharmy.
Łatwe zwycięstwo Polpharmy

W meczu na szczycie Ford Germaz Ekstraklasy mistrzynie Polski kompletnie zawiodły. Nie potrafiły się postawić wicemistrzyniom Polski z Gorzowa, choć te wcale nie zagrały rewelacyjnego meczu. Na młody, przemęczony ciągłym wyprawami team Raczyńskiego w zupełności to jednak wystarczyło. Dla gdynianek była to już piąta, ligowa porażka.

Lotos Gdynia – KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 51:60 (10:16, 16:19, 7:15, 18:10)

Punkty: Wright 16, Bjelica 10, Irvin 8 dla Lotosu – Leuczanka 21, Richards 8, Żurowska 7 dla KSSSE.
Mecz na szczycie w Gdyni dla gorzowianek

Siatkówka

Z mocnym „przytupem” zainaugurowano sezon PlusLigi Kobiet w Ergo Arenie. Do efektownych pokazów przedmeczowych dostroiły się również Atomówki, które w pierwszym mecz nie dały szans Centrostalowi Bydgoszcz, wygrywając w trzech setach. Zawodniczki Atomu Trefla były lepsze od rywalek w niemal każdym elemencie siatkówki. Do euforii co prawda jeszcze daleko, ale nic tak nie cieszy, jak efektowne otwarcie sezonu.

Atom Trefl Sopot - Centrostal Bydgoszcz 3:0 (25:19, 25:23, 25:19)
Efektowna oprawa i efektowne zwycięstwo Atomówek

Ciężki bój z Pekpolem Ostrołęka stoczyli siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk. Gdańszczanie przegrali pierwszego seta, ale kolejne partie należały już do nich. Zwycięstwo 3:1 pozwoliło podopiecznym trenera Luksa awansować na 4. miejsce w tabeli.

Lotos Trefl Gdańsk - Pekpol Ostrołęka 3:1 (24:26, 25:23, 25:20, 25:23)
Lotos Trefl Gdańsk - Pekpol Ostrołęka 3:1

Jak spaść to z wysokiego konia. Debiutujące na parkietach PlusLigi siatkarki TPS-u Rumia na początek spotkały się z mistrzyniami kraju. Mimo ambitnej postawy rumianki zdołały urwać bielszczankom zaledwie jednego seta.

Sandeco EC Wybrzeże TPS Rumia - BKS Aluprof Bielsko-Biała 1:3 (17:25, 25:21, 11:25, 19:25)

Debiut i porażka rumianek w PlusLidze

Piłka ręczna

Czterdzieści bramek zdobyli szczypiorniści MMTS-u Kwidzyn w konfrontacji z AZS-em AWF Gorzów Wlkp. Mimo zwycięstwa gospodarze nie zaprezentowali się z dobrej strony. Widać ostatnia porażka w Piotrkowie Trybunalskim nie była dziełem przypadku.

MMTS Kwidzyn – AZS AWF Gorzów Wlkp. 40:33 (22:17)

bramki: Orzechowski 7, Peret 6, Adamuszek i Waszkiewicz po 5 dla MMTS-u – Gumiński 6, Jagła 6, Śramkiewicz 5 dla AZS-u AWF.
MMTS wygrywa, ale w słabym stylu

Ze względu na udział Polek w preeliminacyjnym turnieju do Mistrzostw Świata, przerwę w rozgrywkach miały zespoły występujące w Superlidze Kobiet. Nie wszystkie jednak zawodniczki Vistalu Łączpol Gdynia zaliczyły przymusową pauzę. Dwie bramkarki gdyńskiego klubu wzięły udział w zwycięskiej dla biało-czerwonych imprezie.
Mikszto i Sadowka pomgły Polkom w awansie

Hokej

Dwie porażki zanotowali w weekend hokeiści Stoczniowca Gdańsk. W piątek Stocznia przegrała z GKS-em Tychy po dogrywce 3:4, choć prowadziła już 3:0. W niedzielę natomiast gdańszczanie musieli uznać wyższość Zagłębia Sosnowiec. Borykający się ostatnimi czasy z problemami sosnowiczanie zaaplikowali podopiecznym trenera Tadeusza Obłoja cztery bramki, tracąc przy tym trzy.

Stoczniowiec Gdańsk - GKS Tychy 3:4 po dogrywce (2:0, 1:0, 0:3, 0:1).

Bramki: 1:0 Aron Chmielewski (14), 2:0 Tomasz Ziółkowski (15), 3:0 Jan Steber (37), 3:1 Jakub Witecki (41), 3:2 Ladislav Paciga (52), 3:3 Adrian Parzyszek (55), 3:4 Josef Vitek (63). 

Zagłębie Sosnowiec - Stoczniowiec Gdańsk 4:3 (1:1, 0:0, 3:2) 

Bramki: 0:1 - Steber (18, w przewadze), 1:1 - T. Kozłowski (20, 4 na 4), 1:2 - Kwieciński as. Janečka, Chmielewski (45, w przewadze) 2:2 - Sarnik as. Kulik (47), 2:3 - Rompkowski as. Steber, Drzewiecki (51), 3:3 - M. Kozłowski (53, w przewadze), 4:3 - Zachariasz as. Jaskólski (53) 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto