- Wielokrotnie próbowaliśmy porozumieć się z wykonawcą, ale nie przynosiło to żadnego efektu. Gdy rozmawialiśmy na miejscu z jednym z podwykonawców, tłumaczył się, że to nie on jest winny, tylko ktoś inny - mówi burmistrz Prabut, Bogdan Pawłowski.
Samorządowcy w piśmie do PKP PLK SA skarżą się, że modernizacja przebiega chaotycznie i w żaden nie sposób nie jest skoordynowana.
- Mamy wrażenie, że ani przedstawiciel inwestora ani wykonawca nie panują nad realizacją zadań - grzmią.
Mimo wielu próśb i monitów samorządowców główny wykonawca, czyli firma Trakcja Tiltra nie dostarczyła dokładnego harmonogramu prac, nie wskazała także dróg, którymi będzie się odbywał transport materiałów, a także nie poinformowała kto będzie odpowiedzialny za ewentualne ich zniszczenie.
- Uważamy, że przyczyną takiego stanu rzeczy są zaniedbania na etapie formułowania specyfikacji istotnych warunków zamówienia, w której pominięto konieczność odtworzenie dróg lokalnych zniszczonych ciężkim sprzętem budowlanym - mówią samorządowcy.
Czytaj również:Prabuty. Pociąg zatrzyma się dopiero w 2013 roku?
W Prabutach w porozumieniu z policją, ograniczono tonaż na zniszczonych drogach do 10 ton, a wszystkie pojazdy mają być wkrótce szczegółowo kontrolowane.
Rzecznik prasowy PKP PLK SA przekonuje, że wykonawca po zakończeniu modernizacji, wszystkie powstałe w jej wyniku szkody naprawi. W tym celu sporządzana została już nawet dokumentacja fotograficzna.
- W umowie jest zapis mówiący o tym, że wykonawca jest zobowiązany do pozostawienia dróg , z których korzysta, w stanie nie gorszym, niż na początku użytkowania - informuje Maciej Dutkiewicz z Centrum Realizacji Inwestycji spółki i wskazuje, że z dróg lokalnych poszczególnych gmin, korzystają firmy prowadzące również inne inwestycje, m.in. budowę drogi ekspresowej nr 7, czy mostu przez Wisłę w okolicach Kwidzyna, dlatego też uszkodzeniami nie można obarczać tylko PLK.
- Oczywiście trzeba się dogadać, bardzo dziękuję za zwrócenie uwagi na ten problem. Skoro są takie sygnały od mieszkańców, to zareagujemy - mówi Dutkiewicz.
W minioną środę w Urzędzie Miasta w Prabutach samorządowcy spotkali się z przedstawicielami inwestora oraz wykonawcy i przedstawili im propozycje porozumienia.
Remont odcinka malborskiego ma się zakończyć w listopadzie 2013 roku. Do tego czasu na trasie Szymankowo-Prabuty ma zostać wymienionych 110 km torów oraz 120 km sieci trakcyjnej. Ponadto wybudowane zostaną 2 mosty oraz aż 11 wiaduktów. Zamontowane zostaną także ekrany dźwiękoszczelne oraz urządzenia do odpłaszania zwierząt. W Prabutach dodatkowo mają zostać wydłużone perony, które umożliwią zatrzymywanie się tam pociągów dalekobieżnych. Podziemny tunel z kolei poprowadzi pasażerów na określone perony. Całkowity koszt modernizacji to gigantyczna suma prawie 870 mln zł.
Laboratorium silniki hybrydowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?