Gdy dwa tygodnie temu Piotr Tatara został trenerem Pogoni Prabuty zespół zamykał tabelę klasy okręgowej. Pod wodzą nowego szkoleniowca wygrał jednak drugi mecz z rzędu. W 11 kolejce prabucianie wygrali 2:1 (1:1) z Subkovią Subkowy.
Początek meczu nie był jednak udany dla gospodarzy. Już w 4 minucie przegrywali 0:1. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego nie upilnowali w polu karnym jednego z rywali, a ten głową trafił do bramki. Od tego momentu prabucianie przejęli inicjatywę. Często strzelali, ale Andrzejowi Tołstikowi i Dawidowi Bobowskiemu nie udało się pokonać bramkarza Subkovii. W 42 minucie do siatki trafił wreszcie Łukasz Kowalski, który wykorzystał dobre dośrodkowanie Michała Tatary.
Po przerwie przewaga Pogoni była jeszcze bardziej wyraźna, ale dobre okazje na gola zmarnowali Adam Brzuszkiewicz i Krzysztof Pukin. W 75 minucie dopięli jednak swego.
- Andrzej Tołstik strzelił z woleja, z 20 metrów. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do bramki. Ten gol był ozdobą tego naprawdę dobrego meczu - mówi Piotr Tatara.
Pogoń: R. Sprzążka - Nawalaniec, Zamiara, Pruchnicki, M.Tatara, Brzuszkiewicz, Tołstik, Pesta (70 Pukin), Bobowski, Ł.Kowalski, M. Sprzążka.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?