Piłkarze ręczni MMTS Kwidzyn pokonali Chrobrego Głogów 31:29. Trzecie zwycięstwo kwidzynian w PGNiG Superlidze

Jako pierwsi bramkę zdobyli goście, po bramce Jakuba Orpika rzuconej z 6 metra. Następnie przewagę na parkiecie uzyskali gospodarze, którzy po trafieniach Nikodema Kutyły (karny) i Ryszarda Landzwojczaka wyszli na skromną przewagę, a po 7 minutach gry prowadzili już 4:2. Głogowianie szybko odrobili jednak straty po rzutach Jakuba Orpika i Pawła Paterka. Co więcej gra się wyrównała i do 12 minuty (7:7) wynik oscylował wokół remisu. Chwilę później bramkarza Chrobrego ponownie pokonał Nikodem Kutyła (karny), a następnie także Arkadiusz Ossowski, wyprowadzając MMTS na dwubramkową przewagę.

Głogowianie zareagowali jednak bardzo szybko zdobywając 5 kolejnych bramek. W efekcie po 22 minutach gry Chrobry odskoczył kwidzynianom na 3 bramki - 12:9. Na więcej na szczęście nie pozwolili gospodarze, którzy po dobrych interwencjach Bartosza Dudka także odpowiedzieli serią 5 kolejnych trafień. Dzięki temu po 28 minutach gry czerwono-czarni prowadzili we własnej hali 14:12. W końcówce za sprawą Kacpra Grabowskiego gościom udało się jednak zmniejszyć rozmiary strat do zaledwie jednej bramki. Mogły być to dwa trafienia, jednak sędziowie nie uznali bramki rzuconej w ostatnich sekundach meczu przez Ryszarda Landzwojczaka. Zarządzili powtórkę rzutu wolnego, którego obrotowy MMTS już nie wykorzystał.

Po przerwie kwidzynianie rozpoczęli grę od bramek Roberta Orzechowskiego i Patryka Grzenkowicza - 17:14. Trzybramkowa przewaga MMTS utrzymała się następnie do 40 minuty i wyniku 21:18. Od tego momentu coraz częściej zaczęli przeważać głogowianie. Już w 2 minuty później po trafieniach Marcela Zdobylaka (karny) i Pawła Paterka goście zmniejszyli rozmiary strat do zaledwie jednego trafienia - 21:20. W 46 minucie po golu Dawida Przysieka gościom udało się natomiast doprowadzić do remisu - 23:23. Co więcej rozpędzeni głogowianie 2 minuty później wyszli także na skromne prowadzenie po golu Kacpra Grabowskiego.

Szczypiorniści MMTS szybko wyrównali po rzucie karnym wykonywanym przez Nikodema Kutyłę. W kolejnych akcjach Antona Dreviankina pokonali także Jędrzej Zieniewicz i Alan Guziewicz i szala prowadzenia ponownie przechyliła się na stronę MMTS. Co więcej w 56 minucie, po kolejnych trefieniach Wiktora Jankowskiego i Jędrzeja Zieniewicza gospodarze odskoczyli rywalom na 3 trafienia - 29:26. Jak się okazała była to wystarczająca przewaga do odniesienia zwycięstwa. W końcówce meczu gra toczyła się bowiem bramka za bramkę i trzybramkowa przewaga utrzymała się do 60 minuty i wyniku 31:28. Tuż przed końcowym gwizdkiem rozmiary porażki Chrobrego nieco zmniejszyła bramka Bartosza Skiby, jednak komplet punktów pozostał w Kwidzynie.

MMTS Kwidzyn - Chrobry Głogów 31:29 (15:14)

MMTS: Szczecina, Dudek - Kornecki 1, Grzenkowicz 4, Orzechowski 2, Krieger, Zieniewicz 3, Kutyła 5, Majewski 1, Guziewicz 3, Ossowski 4, Nastaj 3, Szyszko 2, Pluczyk, Landzwojczak 2, Jankowski 1.
Chrobry: Dreviankin, Klupś - Grabowski 6, Zdobylak 3, Warmijak, Przysiek 3, Kosznik 2, Orpik 2, Jamioł, Krzysztofik 1, Matuszak 3, Włoskiewicz 1, Paterek 7, Skiba 1.

Wyniki 6 Serii PGNiG Superligi:

Azoty Puławy - Łomża Vive Kielce 28:29 (14:14), MMTS Kwidzyn - Chrobry Głogów 31:29 (15:14), Handball Stal Mielec - Górnik Zabrze 27:35 (12:16), Grupa Azoty Unia Tarnów - Gwardia Opole 27:24 (16:13), Zagłębie Lubin - Sandra SPA Pogoń Szczecin 32:24 (12:7), Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - Orlen Wisła Płock 22:25 (8:14), Torus Wybrzeże Gdańsk - Energa MKS Kalisz 24:30 (11:16).