Zobacz również: W noc sylwestrową zginął 17-latek. Wszedł na słup i poraził go prąd
Ciało kobiety, około godz. 8 rano, znalazła pracowniczka Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Prabutach. Gdy weszła do mieszkania, wewnątrz było dużo dymu. O wszystkim powiadomiła policję, a ta resztę służb ratunkowych.
Jak ustaliliśmy, kobieta na pufie postawiła świeczkę, od której zajął się mebel. Pożar zgasł jednak samoistnie. 94-latka prawdopodobnie zatruła się gazami, które powstały w wyniku pożaru. W mieszkaniu nie stwierdzono obecności tlenku węgla.
Czytaj też: Podtrucie tlenkiem węgla w Prabutach. Ewakuowano budynek przy ul. Warszawskiej
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?