Przebudowa drogi Prabuty-Kwidzyn wciąż daje się kierowcom we znaki. Kiedy koniec remontu?

Trwająca przebudowa drogi wojewódzkiej na trasie Prabuty-Kwidzyn wciąż spędza sen z powiek niejednemu kierowcy. Prace na tym odcinku stały się zmorą wszystkich jego użytkowników. Należy pamiętać, że jest to najważniejsza droga wojewódzka w powiecie kwidzyńskim. Każdego dnia dojeżdżamy nią do pracy, szkół, jest ona także bardzo ważnym szlakiem przewozu drewna.

Zarząd Dróg Wojewódzkich w Gdańsku podjął decyzję, że inwestycja rozbudowy drogi na odcinku Kwidzyn - Prabuty jest prowadzona pod ciągłym ruchem, bez wyłączania drogi z normalnego użytkowania. Taka decyzja niesie za sobą poważne konsekwencje dla jej użytkowników, ponieważ korzystający z niej kierowcy muszą zmierzyć się z ograniczeniami w postaci tymczasowej sygnalizacji świetlnej na wielu odcinkach i tak zwanego ruchu wahadłowego. Prace idą naprzód, zatem takich punktów na trasie znajduje się już coraz mniej, jednak w godzinach szczytu wciąż jest to nie lada problem dla kierowców, dlatego wszyscy z niecierpliwością wyczekują zakończenia budowy.

Kiedy koniec remontu?
Gdy w lipcu kontaktowaliśmy się z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Gdańsku, wówczas otrzymaliśmy odpowiedź, że prace potrwają do końca września. Tak się jednak nie stało, dlatego ponownie zapytaliśmy ZDW o przebieg prac.

Jak informuje Anna Mątewska, zastępca dyrektora ds. inwestycji z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku, do końca października zostaną zakończone roboty powodujące utrudnienia w ruchu.

- W chwili obecnej na całym odcinku drogi wojewódzkiej nr 521 od Kwidzyna do Prabut, z wyłączeniem obszaru projektowanego ronda Machutty (zmiana do projektu podstawowego), trwają prace wykończeniowe - dodaje.

Planowane rozpoczęcie robót na wyłączonym obszarze ronda Machutty nastąpi po uzyskaniu nowej decyzji ZRID (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej), czyli w połowie lutego 2020 roku. Zakończenie prac związanych z budową ronda przewidywane jest na czerwiec 2020 roku.

- Powyższe wyłączenie zakresu ronda, a tym samym przesunięcie terminu realizacji na rok 2020 jest spowodowane niezależnymi od stron procesu budowlanego odwołaniami od pierwotnej decyzji ZRID - tłumaczy Anna Mątewska.

Na odcinku związanym z budową ronda, wykonawca nie planuje wprowadzenia ograniczeń dla ruchu samochodowego do czasu rozpoczęcia robót w tym miejscu.