Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zderzenie siedmiu aut na trasie Kwidzyn-Gardeja. Droga pozostawała zablokowana przez kilka godzin [ZDJĘCIA]

OPRAC.:
Karolina Staniszewska
Karolina Staniszewska
Na kilka godzin droga na trasie Kwidzyn-Gardeja pozostawała zablokowana. To efekt zderzenia siedmiu aut, w tym samochodu ciężarowego.
Na kilka godzin droga na trasie Kwidzyn-Gardeja pozostawała zablokowana. To efekt zderzenia siedmiu aut, w tym samochodu ciężarowego. OSP Gardeja
Do zderzenia siedmiu aut doszło na trasie Kwidzyn-Gardeja, w efekcie droga pozostawała zablokowana przez kilka godzin. Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynika, że kierujący Iveco wykonał nieprawidłowy manewr wyprzedzania samochodu ciężarowego MAN, uderzył go bokiem, a następnie zderzył się czołowo z Renault Twingo i zahaczył VW Polo i Toyotę.

Zderzenie siedmiu aut na trasie Kwidzyn-Gardeja

We wtorek, 25 kwietnia, około godz. 14:00 na drodze krajowej nr 55 w miejscowości Otłowiec (gmina Gardeja) doszło do kolizji z udziałem siedmiu pojazdów. Jak informuje asp. Anna Filar, oficer prasowy KPP Kwidzyn, policjanci ruchu drogowego oraz technik kryminalistyki pracujący na miejscu tego zdarzenia wstępnie ustalili, że 65-letni kierowca Iveco wykonał nieprawidłowy manewr wyprzedzania samochodu ciężarowego MAN, uderzył go bokiem, a następnie zderzył się czołowo z Renault Twingo i zahaczył VW Polo i Toyotę. Następnie kierowca BMW chcąc uniknąć zderzenia z Iveco, uderzył w tył Renault, a Audi zostało uszkodzone oderwanymi elementami innych pojazdów.

- Sprawca zdarzenia, 65-latek kierujący Iveco, chciał odjechać z miejsca, ale nie dopuścił do tego 57-letni kierowca Toyoty. Na szczęście nikt z kierujących nie odniósł poważnych obrażeń, a wszyscy uczestnicy byli trzeźwi. Droga była całkowicie zablokowana, usuwanie skutków tej kolizji trwało kilka godzin. Policjanci wyznaczyli objazdy - mówi asp. Anna Filar, oficer prasowy KPP Kwidzyn.

Policjanci apelują do kierowców o zdjęcie nogi z gazu i rozwagę na drodze

  • Każdy uczestnik ruchu drogowego jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, a przez działanie rozumie się również zaniechanie. Tak stanowi art. 3 Ustawy Prawo o ruchu drogowym.
  • Jeżeli uczestnik ruchu drogowego (pieszy, kierujący, a także inne osoby przebywające w pojeździe lub na pojeździe znajdującym się na drodze) lub inna osoba spowodowała jednak zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego, jest obowiązana przedsięwziąć niezbędne środki, aby niezwłocznie usunąć zagrożenie, a gdyby nie mogła tego zrobić, powinna o zagrożeniu uprzedzić innych uczestników ruchu.
  • Jeśli dojdzie do zdarzenia drogowego, należy prawidłowo rozpoznać czy doszło do kolizji (spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym) czy do wypadku.

  • Potocznie można określić, że kolizja to tzw. stłuczka, gdzie nie ma osób poszkodowanych lub ewentualnie tylko osoby są lekko ranne (zadrapania, siniaki itp). Kolizja to zdarzenie skutkowe, np. uszkodzenie pojazdów, budynku, urządzeń drogowych.

  • Uczestnicy kolizji drogowej nie zawsze muszą wzywać na miejsce zdarzenia policję. Należy to zrobić wtedy, gdy w wyniku zdarzenia kierowcy nie potrafią ustalić sprawcy zdarzenia. W innym przypadku, jeśli nie ma wątpliwości co do sprawcy kolizji, wystarczy spisać stosowne oświadczenie, z którym następnie należy zgłosić się do firmy ubezpieczeniowej.

  • Kolizja to nie wypadek drogowy. Za kolizję można uznać jedynie zdarzenie, w którym żaden z jego uczestników nie odniósł obrażeń, a wystąpiły jedynie straty materialne.

Czytaj też: Groźny wypadek z udziałem motocyklisty na trasie Brachlewo-Mątki. Mężczyzna chciał uniknąć zderzenia z leśną zwierzyną

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na prabuty.naszemiasto.pl Nasze Miasto