Zwycięstwa Wisły Korzeniewo i Spójni Sadlinki w przedostatniej kolejce piłkarskiej V ligi. Cztery bramki Karsinowi strzelił Mateusz Bełz

Gracze z Korzeniewa podejmowali na swoim terenie Gwiazdę Karsin. Choć pierwsza połowa meczu była dość wyrównana, to jedyną bramkę w tej części spotkania zdobyli gospodarze. W 33 minucie, po zagraniu Tomasza Grenca, bramkarza gości pokonał Mateusz Dąbrowski.

Po przerwie wiślacy z każdą minutą zyskiwali jednak coraz większą przewagę na boisku. Prawdziwy koncert rozegrał natomiast Mateusz Bełz, który zdobył 4 kolejne bramki dla Korzeniewa. Po raz pierwszy napastnik gospodarzy pokonał bramkarza Gwiazdy w 54 minucie. Na kolejne trafienie kibice musieli czekać do 63 minuty, kiedy to M. Bełz wykończył zagranie Tomasza Grenca. Minutę później napastnik Wisły zaliczył natomiast klasycznego hat-tricka podwyższając prowadzenie gospodarzy na 4:0. Na tym jednak nie przestał i w 75 minucie poprawił swój dorobek zdobywając piątą bramkę dla gospodarzy. Pięć minut później gościom z Karsina udało się także zdobyć honorową bramkę. Po faulu Łukasza Szpakowskiego sędziowie podyktowali bowiem rzut karny dla piłkarzy Gwiazdy. Do piłki podszedł Patryk Drewek, który pokonał brakarza Wisły i ustalił końcowy wynik tego spotkania. Mimo starań więcej bramek już nie padło, a zdobyty komplet punktów pozwolił podopiecznym trenera Radosława Dąbrowskiego na odniesienie ósmego zwycięstwa w tym sezonie.

Wisła Korzeniewo - Gwiazda Karsin 5:1 (1:0)

Wisła: Szramka - Zalewski (69' Dębicki), Gretkowski, Szpakowski, Gwóźdź, Korynt, Dąbrowski W., Dąbrowski M., Grenc, Rajkowski, Bełz.

Gracze Spójni Sadlinki grali natomiast na wyjeździe z Olimpią Sztum. Dla obu ekip było to niezmiernie ważne spotkanie, bo sąsiadują ze sobą w ogonie ligowej tabeli V ligi. Zdobyte punkty były więc na wagę złota. Lepiej mecz ten ułożył się dla zespołu z Sadlinek, który w 21 minucie objął prowadzenie. Spójnia wykorzystała wówczas błąd defensywy gospodarzy, a sytuację sam na sam z bramkarzem Olimpii wykorzystał Dawid Torłop. Co więcej w 35 minucie Spójnia powiększyła swoją przewagę, a skutecznym uderzeniem popisał się wówczas Krzysztof Michalczyk. I gdy wydawało się, że takim wynikiem zakończy się pierwsza połowa tego spotkania gospodarzom udało się zdobyć gola kontaktowego. W doliczonym czasie gry Tomasza Żuka pokonał Maciej Pluta, co zwiastowało jedynie wiele emocji w kolejnej części tego spotkania. Jak się okazało skuteczniejsi pod bramką rywali byli gracze z Sadlinek. W 73 minucie po raz kolejny trafił bowiem Dawid Torłop podwyższając prowadzenie Spójni na 3:1. Więcej bramek w tym meczu już nie oglądaliśmy i goście mogli cieszyć się ze zdobycia cennego kompletu punktów. Warto podkreślić, że zwycięstwo podopiecznych Sławomira Kłosa pozwoliło na przeskoczenie Sztumu w ligowej tabeli. W efekcie Spójnia z dorobkiem 13 punktów zajmuje obecnie XVI miejsce, wyprzedzając Olimpię Sztum (11 pkt) i Victorię Kaliska (2 pkt). Przed drużyną z Sadlinek znajduje się natomiast Tęcza Brusy, do której podopieczni trenera S. Kłosa tracą 4 punkty. I właśnie ten zespół Spójnia podejmować będzie w ostatniej kolejce piłkarskiej jesieni. Przypomnijmy, że mecz odbędzie się w sobotę, 27 listopada 2021 r. o godz. 12.00 na boisku w Sadlinkach.

Olimpia Sztum - Spójnia Sadlinki 1:3 (1:2)

Spójnia: Żuk - Stefanik, Kwaśnicki, Michalski (64' Sołtys), Wierciński, Gburczyk, Michalczyk, Kupniewski, Sokołowski, Koralewski, Torłop.

Wyniki 16 kolejki V ligi, gr. Gdańsk II:

Powiśle Dzierzgoń - Wietcisa Skarszewy 2:0, Pomezania Malbork - Beniaminek 03 Starogard Gdański 1:1, Wisła Korzeniewo - Gwiazda Karsin 5:1, Wisła Tczew - Żuławy Nowy Dwór Gdański 1:0, Styna Godziszewo - Meteor Pinczyn 2:2, Błękitni Stare Pole - Orzeł Subkowy 1:1, Kolejarz Chojnice - Radunia II Stężyca 4:2, Tęcza Brusy - Victoria Kaliska 5:1, Olimpia Sztum - Spójnia Sadlinki 1:3.