Narkotyki w Prabutach. Policjanci zabezpieczyli 10 doniczek konopi indyjskich

Policjanci z Komisariatu Policji w Prabutach otrzymali informację, że mieszkanka powiatu kwidzyńskiego może posiadać środki odurzające. W piątek funkcjonariusze pojechali pod wskazany adres, gdzie zastali właścicielkę mieszkania, która oznajmiła że jej córki nie ma w domu.

- Zaproponowała policjantom, żeby weszli do mieszkania i pokazała pokój córki. Funkcjonariusze zauważyli w zajmowanym przez nią pokoju na parapecie stoją 4 doniczki z krzewami konopi indyjskich. Rośliny zostały
zabezpieczone - informuje sierż. Anna Filar-Cielątkowska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie.

Badanie testerem potwierdziło, że jest to marihuana. Policjanci nadal prowadzą czynności w tej sprawie i ustalają szczegóły działalności kobiety. Za uprawę konopi indyjskich grozi kara więzienia nawet do 3 lat.

Na inną domową uprawę policjanci trafili, gdy tego samego dnia do kontroli zatrzymali opla. Samochodem podróżowało dwóch mężczyzn.

- W trakcie czynności mundurowi zauważyli u pasażera zawiniątko folii. W środku znajdował się biały proszek. Testy potwierdziły, że jest to amfetamina. 34-letni pasażer został zatrzymany i przewieziony do komendy - tłumaczy sierż. Anna Filar-Cielątkowska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie.

W wyniku pracy policjantów ustalono źródło, z jakiego pochodziły zabezpieczone narkotyki. Idąc tym tropem funkcjonariusze przeszukali mieszkanie w którym zastali dwie osoby - 37-letniego mężczyznę i 26-letnią kobietę. W przeszukiwanym mieszkaniu znaleźli: susz roślinny - marihuanę, amfetaminę, 6 doniczek z krzewami konopi indyjskich i wagę elektroniczną.

Wszystkie trzy osoby trafiły do policyjnego aresztu, za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat, natomiast za handel nimi do 10 lat pozbawienia wolności.