Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starostwo Powiatowe dogadało się z nauczycielami i rodzicami by pozostawić w Prabutach naukę zawodu

Arkadiusz Kosiński
AK
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że udało się osiągnąć porozumienie w sprawie likwidacji warsztatów szkolnych przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Prabutach. I choć sala obrad Starostwa Powiatowego w poniedziałkowe popołudnie wypełniła się po brzegi, a w blokach startowych czekały już transparenty nauczycieli i rodziców, to po wielu dyskusjach wcześniejsze emocje nieco opadły. Wszystko za sprawą drobnej zmiany w treści uchwały intencyjnej Rady Powiatu, która początkowo zakładała, że prócz likwidacji warsztatów, również kształcenie praktyczne zostanie przeniesione z Prabut do Kwidzyna.

- Rozszerzyliśmy jeden z paragrafów, który daje możliwość pozostawienia nauki zawodu w szkole Prabutach - mówi starosta kwidzyński Jerzy Godzik.

Jak przyznaje Stanisław Anders, przewodniczący Rady Rodziców w ZSP w Prabutach, obecne stanowisko starostwa jest dla nich w połowie satysfakcjonujące.

- Jesteśmy zadowoleni, że ta uchwała nie jest tak drastyczna, jak na samym początku. Może nie jest to pełny sukces, ale na dzień dzisiejszy jesteśmy zadowoleni - mówi Stanisław Anders.

Starostwo Powiatowe zostawiło Zespołowi Szkół Ponadgimnazjalnych w Prabutach furtkę. Będą mogli nadal kształcić uczniów w zawodach technika mechanika i mechanika pojazdów samochodowych pod warunkiem, że pomieszczenia na terenie szkoły odpowiednio przystosują by część elementów z warsztatów przenieść właśnie tam.

- Te sale, które mamy są do tego przystosowane. Uważamy, że damy radę - przekonuje Anders.

Jeszcze przed ostatecznym podjęciem uchwały, radni chętnie zabierali głos. Najchętniej robiła to opozycja, która wyraziła swój stanowczy sprzeciw wobec likwidacji kształcenia praktycznego w Prabutach.

- Chciałbym się mylić, że ten krok doprowadzi do zmniejszenia zainteresowania szkołą, a w rezultacie do jej zniknięcia z mapy powiatu kwidzyńskiego - mówił radny PiS Andrzej Rupieta.

Wtórował mu Zbigniew Koban (PiS), który przyznał, że rozumie konieczność ekonomiczną sprzedaży obiektów warsztatów, ale chęci likwidacji kształcenia praktycznego już nie. Podobnego zdania był również Mirosław Górski (PiS).

- Tworząc Centrum Kształcenia Praktycznego w Kwidzynie nie trzeba przecież likwidować tego, co działa dobrze. Chcecie likwidować warsztaty, lekceważąc głos uczniów, nauczycieli i rodziców - grzmiał z mównicy Górski, a za ciskane w starostę Jerzego Godzika pioruny otrzymał sowite oklaski.

Czytaj również:Rodzice i nauczyciele ZSP nie składają broni. O warsztaty powalczą na sesji Rady Powiatu

Starosta kwidzyński twierdził jednak, że tworzenie takich Centrów Kształcenia Praktycznego to ministerialna dyspozycja. Zapewnił jednocześnie, że te kwidzyńskie będzie stopniowo doposażane.

- Przez najbliższe trzy lata CKP będzie doposażane i będzie najlepszym takim ośrodkiem w województwie pomorskim - stwierdził Jerzy Godzik.

Idylliczny nastrój podtrzymała członek zarządu powiatu kwidzyńskiego Danuta Woronowicz, która na potwierdzenie słów starosty przywołała opinie wizytatora Kuratorium Oświaty w Gdańsku, który miał stwierdzić:

- Do tej pory mieliśmy tylko jedno wzorowe CKP w Słupsku. Teraz do tego grona dołączy Kwidzyn.

Mimo to, cały czas pojawiają się jednak zarzuty, że wyposażenie kwidzyńskich warsztatów nie rzuca na kolana.

- Są opinie ekspertów, które mówią, że sprzęty w CKP są w o wiele gorszym stanie niż te w Prabutach - mówił na poniedziałkowej sesji Mirosław Górski.

Podobnego zdania są także nauczyciele kształcenia praktycznego ZSP w Prabutach, a także radni Rady Miasta w Prabutach, którzy w ostatnim czasie również odwiedzili CKP. Starostwo skutecznie oponuje i przekonuje, że wyposażenie zmodernizowanego Centrum Kształcenia Praktycznego jest naprawdę wysokiej klasy.

- Nie jestem specjalistą, ale gwarantuję, że stacja diagnostyczna tam zamontowana nie pochodzi z lat 60. Nie jest obecnie podłączona, bo mamy na to jeszcze 8 miesięcy. Te wszystkie urządzenia, które zakupiliśmy z Tor-Palu do ostatniego dnia tam pracowały, tak więc nie jest to sprzęt, który został wyciągnięty ze złomowiska - przekonywał wicestarosta Andrzej Fortuna.

Planowane zmiany mają wejść w życie od 1 września tego roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na prabuty.naszemiasto.pl Nasze Miasto